Policjanci z wrocławskiej drogówki podczas wieczornego patrolu zwrócili uwagę na jadące z nadmierną prędkością audi. Za kierownicą samochodu siedziała młoda kobieta, która nic sobie nie robiła z ograniczeń prędkości. W miejscu, gdzie można jechać maksymalnie 70 km/godz., kobieta pędziła z prędkością aż 145 km/godz.
Policjanci postanowili jak najszybciej przerwać tę szaleńczą jazdę i zatrzymali audi. Podchodząc do samochodu zauważyli jednak, że siedząca za kierownicą kobieta zamienia się miejscami ze swoją pasażerką. Wkrótce wyszły na jaw powody takiego zachowania.
- Funkcjonariusze wyczuli charakterystyczną woń alkoholu wydobywającą się z pojazdu – informuje st. sierż. Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Okazało się, że zarówno kierująca, jak i pasażerka pojazdu były pod wpływem alkoholu. 27-latka kierująca audi wydmuchała ponad 0,7 promila alkoholu.
Jakby tego było mało, 27-latka nie miała prawa jazdy – do 2022 roku posiadała zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
O dalszym losie kobiety zdecyduje teraz sąd. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grożą jej 2 lata więzienia, a za prowadzenie pojazdu mimo orzeczonych przez sąd środków karnych grozić może jej kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.