Policyjna akcja prowadzona była m.in. przy ul. Gajowej. Droga była zamknięta. Na miejscu oprócz policjantów, byli także tajniacy i antyterroryści. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się również, że kilka minut później, na ul. Hubskiej, dwa nieoznakowane radiowozy eskortowały srebrny samochód na niemieckich tablicach rejestracyjnych.
Policja nie chce komentować sprawy. Wszelkie pytania ucina stwierdzeniem: "To działania operacyjne".
Podczas czwartkowego ataku ranna została jedna osoba
Do eksplozji doszło w czwartek. Pasażerowie autobusu linii 145 zgłosili kierowcy, że w pojeździe znajduje się dziwny pakunek. Mężczyzna wyniósł go na przystanek i wtedy doszło do eksplozji.
- Huk było słychać dwie ulice dalej - powiedzieli nam świadkowie zdarzenia.
Mężczyzna, który skonstruował domowej roboty bombę ma około 25 lat, 180 cm wzrostu i jest szczupły. W czwartek ubrany był w czarną bluzę. Miał także okulary przeciwsłoneczne.
Jego zdjęcie zostało opublikowane na stronie: dolnoslaska.policja.gov.pl
Zobacz film z policyjnej akcji: