We Wrocławiu zapanowała prawdziwa moda na ćwiczenie jogi w plenerze. Choć nie jest to pomysł nowy, ciepłe lato sprzyja wyginaniu się wśród śpiewu ptaków i szumu drzew. Z okazji chętnie korzystają zarówno wytrawni jogini i joginki jak i ci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę.
- To doskonała okazja do zrelaksowania się i przejścia po trawie bosymi stopami, żeby zaznać troszeczkę słońca i wiatru. Też jest to fajna okazja do spotkania z ludźmi. Dodaje motywacji, takiej chęci do tego żeby się ruszyć z domu, poćwiczyć i zadbać o zdrowie, bo widzimy, że inni też to robią - zapewnia Ewa Durka ze szkoły Fabryka Energii.
Rosnąca popularność jogi to nie przypadek
- Dzisiaj jest nam trudno usiąść i się zatrzymać, mamy kolejne różne zadania. Moda na jogę akurat jest bardzo dobry impulsem, a i tak później okazuje się, że to działa. Już po pierwszych zajęciach jest to do odczucia - tłumaczy Paulina Stróż z Namaste – Praktyka Jogi.
Zajęcia często organizowane są w parkach, np. Słowackiego czy Południowym. Oprócz tego na wspólne rozciąganie zapraszają też plaża Zazoo, HotSpot a nawet Muzeum Architektury.
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Kai Paśko: