Wałbrzych. Babcia zmarła podczas opieki nad dzieckiem
Do dramatu doszło w czwartek, 6 kwietnia, tuż przed południem w jednym z mieszkań przy ul. Dmowskiego w Wałbrzychu. Służby zostały zaalarmowane przez mieszkańców, którzy słyszeli za ścianą płacz rocznego dziecka. Wiedzieli, że z maluszkiem jest babcia, która jest schorowana. Zaczął się dramatyczny wyścig z czasem.
Po przyjeździe pogotowia ratunkowego nikt nie otwierał drzwi, dlatego zdecydowano się na wejście siłowe do mieszkania, które umożliwi strażacy.
W środku odkryto makabryczną prawdę. Na pomoc dla 71-letniej kobiety było już za późno. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Na szczęście dziecku, która przebywało w łóżeczku, nic się nie stało.
Jak powiedział nam kom. Marcin Świeży, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu, w zdarzeniu nie stwierdzono udziału osób trzecich.
Niemowlęciem zaopiekowała się matka, która rano zostawił dziecko pod opieką babci, a sama poszła do pracy.
Polecany artykuł: