W 1999 r. na policję zgłoszono zaginięcie 46-letniego mieszkańca Zgorzelca. Po latach okazało się, że mężczyzna został zamordowany, a za zbrodnią tą stała jego żona. Po 20 latach kobieta została zatrzymana.
Jak podaje Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze, do zbrodni doszło w czasie domowej awantury. Kobieta zadała swojemu mężowi cios nożem, ukryła jego zwłoki, a następnie zgłosiła zaginięcie.
- Dzięki działaniom podjętym przez Prokuraturę Rejonową w Zgorzelcu ustalono, że "zaginiony" padł ofiarą zabójstwa, którego sprawcą była jego żona. Kobieta została zatrzymana i po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu - informuje prokuratura.
Jak informuję śledczy, nawet pomimo upływu 20 lat w mieszkaniu 54-letniej kobiety udało się zabezpieczyć ślady zbrodni. Przesłuchano również świadków i przeprowadzono wizję lokalną.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu, miejscowy Sąd Rejonowy zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Do tej pory jednak ciała 46-latka nie odnaleziono.
Polecany artykuł: