
Spis treści
Podejrzane zachowanie w parku
Do zdarzenia doszło w czwartek, 18 września, wczesnym wieczorem. Patrol celników i policji, który pełnił służbę w Görlitz, zwrócił uwagę na parę spacerującą z wózkiem dziecięcym w parku. Mężczyzna nagle opuścił ścieżkę i skierował się w stronę krzaków, a kobieta uważnie obserwowała otoczenie.
Wózek pełen kontrabandy
Funkcjonariusze postanowili interweniować. Zajrzeli do wózka i w tym momencie doznali sporego zaskoczenia. W wózku zamiast dziecka znajdował się jedynie koc. Na polecenie funkcjonariuszy kobieta zdjęła koc i wtedy cała prawda wyszła na jaw. Mianowicie pod nim ukryte były paczki papierosów.
W tym samym czasie mundurowi przeszukali zarośla, w które wcześniej udał się mężczyzna. Tam znaleziono kolejne paczki papierosów oraz torbę z gotówką.
Tysiące papierosów i gotówka
Po przewiezieniu na komisariat, funkcjonariusze doliczyli się łącznie 11 200 sztuk papierosów z polskimi znakami akcyzy oraz prawie 25 tysięcy euro w gotówce. W plecaku należącym do fałszywych "rodziców" znaleziono również 19 wypełnionych etykiet adresowych, co sugeruje, że papierosy miały być wysyłane pocztą do osób mieszkających na terenie Niemiec.
Konsekwencje dla przemytnika
Papierosy zostały skonfiskowane, a przeciwko parze wszczęto postępowanie karno-skarbowe. Sprawą zajął się urząd skarbowy w Dreźnie. Szacuje się, że straty podatkowe wynoszą prawie 3000 euro.

i