Już plakat zapowiadający samo wydarzenie trafił do prokuratury. Przedstawiał hajlującą Angelę Merkel

i

Autor: screen/youtube.com Już plakat zapowiadający samo wydarzenie trafił do prokuratury. Przedstawiał hajlującą Angelę Merkel

Policja ma nagrania ze spalenia przez narodowców zdjęcia Dutkiewicza i Baumana. Pójdą do analizy

2016-05-02 11:07

Do zdarzenia doszło 1 maja na wrocławskim rynku podczas manifestacji "POLexit - ostateczne rozwiązanie problemu imigrantów".

Organizatorem wydarzenia byli działacze Obozu Narodowo - Radykalnego. Przed spaleniem fotografii Zygmunta Baumana jeden z nich zapowiedział: "Płonie za poglądy i życiorys". 

"Chodzi do meczetów. Spokojnie, niech płonie"

Później podpalono zdjęcie przedstawiające prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza w jarmułce. Zanim zajął je ogień, z głośników można było usłyszeć: "Przyjmuje różnego rodzaju ludzi, chodzi do meczetów. Spokojnie, niech płonie".

Podpaleniu obydwu zdjęć towarzyszyły brawa i okrzyki.

Sprawa trafi do prokuratury

Incydentem zajmie się teraz policja. Funkcjonariusze dysponują nagraniami z monitoringu, ale też własną dokumentacją.

- Zawsze, kiedy zabezpieczamy takie zgromadzenia, gromadzimy materiały operacyjne. Będziemy teraz je analizować. Potem przekażemy je do prokuratury, która sprawdzi czy doszło do naruszenia prawa - zapewnia Wojciech Jabłoński z wrocławskiej policji.

Przypomnijmy, już prokuratura zajmie się też plakatem zapowiadającym wydarzenie. Afisz przedstawia hajlującą Angelę Merkel.

Podpalając zdjęcie Baumana jeden z narodowców zapowiedział: Płonie za poglądy i życiorys

i

Autor: screen/youtube.com Podpalając zdjęcie Baumana jeden z narodowców zapowiedział: "Płonie za poglądy i życiorys"

Czytaj także: Majówka 2016: To warto wiedzieć [POGODA, ATRAKCJE, OTWARTE SKLEPY]​​​