"Super Express" opublikował nagranie z kamery przemysłowej wrocławskiego sklepu, które, jak wyjaśnia policja, pochodzi z 11 grudnia 2015 roku.
Widać tam interwencję policji w sprawie starszej pani podejrzanej o kradzież w sklepie. 82-letnia wówczas Bronisława D. siedzi na zapleczu sklepu. Przychodzi policjantka, zakłada rękawiczki i nagle zaczyna bić starszą panią. Potem, razem z policjantem, przyciskają głowę staruszki do ściany. Kobieta próbuje wstać, nie udaje jej się to. Po krótkiej szarpaninie policjanci zakładają jej na ręce kajdanki.
"To nie powinno się zdarzyć"
W komunikacie policja informuje, że aż do wczoraj, 26 lipca 2017, nie wpłynęło do nich żadne zawiadomienie w tej sprawie. Funkcjonariusze zapewniają jednak, że jak tylko zobaczyli film z monitoringu, wszczęli w tej sprawie postępowanie.
- Nie ma w policji miejsca na tego typu zachowania funkcjonariuszy - podkreśla Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. - Komendant Miejski Policji we Wrocławiu polecił w dniu wczorajszym niezwłocznie wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec interweniujących w związku z kradzieżą sklepową policjantów. Sprawa jest wszechstronnie wyjaśniana przez Wydział Kontroli Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu - dodaje Paweł Petrykowski.
Policja przekazuje sprawę prokuraturze
Funkcjonariusze zostali zawieszeni w wykonywaniu służby do czasu wyjaśnienia sprawy.
- Biorąc pod uwagę, że zachodzi tu również podejrzenie złamania prawa przez funkcjonariuszy, powiadomiono natychmiast także prokuraturę i policyjne biuro spraw wewnętrznych - tłumaczy Paweł Petrykowski.
Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia – Fabrycznej wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez policjantów.
Zobacz materiał NOWA TV 24 GODZINY:
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka: