Policjanci pobli wrocławianina w radiowozie?

i

Autor: Joanna Strutyńska Policjanci pobli wrocławianina w radiowozie?

Policjanci pobili wrocławianina w radiowozie? Mężczyzna zawiadomił prokuraturę i komendanta

2018-04-11 11:12

Mężczyzna ma potwierdzenie lekarza, że miał ponad 20 śladów po pobiciu. Do zdarzenia miało dojść w drodze z ulicy Curie-Skłodowskiej do izby wytrzeźwień.

Sobota, 24 marca przed północą, ulica Curie - Skłodowskiej. Jak opisuje "Gazecie Wrocławskiej" pan Robert, wracał on z żoną z zakrapianej imprezy u znajomych. Pokłócili się, mężczyzna wywrócił kobietę na ziemię, później zaczął ją podnosić. W tym momencie pojawił się radiowóz.

Zdaniem pana Roberta policjanci wsadzili go do samochodu, a w czasie jazdy bili go i kopali w twarz oraz w różne części ciała. Potem mężczyzna spędził, jak opowiada, kilka godzin w izbie wytrzeźwień. Później trafił na pogotowie, był też w Zakładzie Medycyny Sądowej. Ekspert miał stwierdzić, że obrażenia powstały od narzędzi "tępych i tępokrawędzistych" oraz że mogły być skutkiem pobicia.

>> Zwłoki wyłowione z Odry w centrum Wrocławia [AUDIO]

Policja przekazała "Gazecie Wrocławskiej" swoją wersję zdarzeń. Funkcjonariusze tłumaczą, że rozdzielili kłócące się małżeństwo. Mężczyzna był bardzo agresywny. Próbował w pewnym momencie załapać policjanta za mundur. Wtedy funkcjonariusze go obezwładnili. Policjanci podają także, że pan Robert miał półtora promila alkoholu we krwi.

Mężczyzna złożył zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury i do Komendanta Miejskiej Policji we Wrocławiu. Jeszcze nie wiadomo czy prokuratura zdecyduje się wszcząć śledztwo.

Czytaj także: Wrocławianin, który zniszczył ukraińską flagę i krzyczał, że Ukraińcy to mordercy chce uniewinnienia. Twierdzi, że zrobiłby to jeszcze raz [AUDIO]