Policjanci uratowali maszynistę i zapobiegli katastrofie pociągu

Policjanci mieli czuwać nad bezpieczeństwem osób znajdujących się na peronach oraz prawidłowym poruszaniem się pojazdów korzystających z przejazdu kolejowego. Wykonując te zadania usłyszeli głośny trzask, który odgłosem przypominał zwarcie elektryczne. Natychmiast postanowili sprawdzić skąd dochodził dźwięk i czym był spowodowany. Po przeszukaniach okazało się, że był to iskrzący kabel linii energetycznej trakcji kolejowej, swobodnie wiszący nad torowiskiem. W pobliżu tego miejsca funkcjonariusze zauważyli uszkodzone ramię trzymające linię trakcji i pantograf. 

Na miejsce zdarzenia nadjeżdżał pociąg

W kierunku stacji zmierzał pociąg towarowy relacji Boguszów Gorce – Czerniewice. Policjanci od razu powiadomili odpowiednie służby oraz zabezpieczyli przejazd wykorzystując swój radiowóz. Wysyłali sygnały świetlne ze swoich latarek służbowych w stronę nadjeżdżającego pociągu towarowego, dzięki czemu maszynista mógł w ostatniej chwili zareagować na zagrożenie.  Na szczęście pociąg wyhamował na czas, chociaż najechał na wiszącą konstrukcję, co spowodowało duże wyładowanie elektryczne.

Upadł na podłogę, uniknął obrażeń

Po całkowitym zatrzymaniu maszyny, policjanci od razu weszli do elektrowozu, żeby udzielić pomocy maszyniście.

- 24-letni mężczyzna został w odpowiedniej chwili zaalarmowany o zagrożeniu. Podczas hamowania i uderzenia zdążył położyć się na podłogę elektrowozu przez co nie odniósł żadnych obrażeń. - relacjonuje kom. Kamil Rynkiewicz. Na szczęście obyło się bez ofiar.  Czujność policjantów pozwoliła uniknąć katastrofy.

Czytaj także: Włamywał się do altanek na działkach - usłyszał 17 zarzutów