Strzelanina we Wrocławiu. Kim jest Maksymilian F.?
Maksymilian F., domniemany sprawcy strzelaniny we Wrocławiu, był już wcześniej znany organom ścigania. Zanim wszczęto za nim poszukiwania w związku z podejrzeniem postrzelenia dwóch policjantów, 44-latek ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości z przestępstwo z art. art. 286 Kodeksu karnego, czyli oszustwo. Był w związku z tym poszukiwany listem gończym, jako że miał do odbycia karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Mężczyznę zatrzymało dwóch funkcjonariuszy komisariatu Wrocław Fabryczna, którzy mieli przewieźć go nieoznakowanym radiowozem do zakładu karnego. W piątek, 1 grudnia, ok. 22.42 w samochodzie doszło jednak do strzelaniny, po której F. uciekł z pojazdu. Po całonocnej akcji poszukiwawczej został zatrzymany przez mundurowych w sobotni poranek - miał przy sobie broń.
- Biegli za nim, nie chciał się dać zatrzymać, próbował jeszcze uciec. Został obezwładniony przez funkcjonariuszy i zatrzymany - powiedział PAP asp. sztab. Łukasz Dutkowiak, oficer prasowy KWP we Wrocławiu.
Prezydent Wrocławia prosi o modlitwę za policjantów
Ranni policjanci, którzy otrzymali postrzały w głowę, walczą o życie w jednym z wrocławskich szpitali.
- Bandzior złapany. Teraz pozostaje modlić się o zdrowie chłopaków - napisał na swoim profilu facebookowym prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.