Policjanci z dolnośląskiej komendy na co dzień zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej po raz kolejny uderzyli w dopalaczowy biznes. Tym razem, przy współpracy z policjantami z Jeleniej Góry i Zgorzelca, zatrzymali 44-letniego mężczyznę podejrzanego o produkcję dopalaczy i wprowadzanie ich do obrotu.
- Prowadząc czynności operacyjne policjanci ustalili miejsca, gdzie mogą znajdować się dopalacze - informuje nadkom. Kamil Rynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. - W trakcie działań, jakie prowadzone były na terenie powiatu jeleniogórskiego i zgorzeleckiego, w wyniku przeszukania pojazdu użytkowanego przez 44-latka, a także miejsca zamieszkania mężczyzny, funkcjonariusze ujawnili ponad 15 tys. saszetek i ponad 3 tys. fiolek z różnymi substancjami, 670 sztuk fiolek z zawartością suszu roślinnego, ponad 1400 e-papierosów i wkładów do e-papierosów, najprawdopodobniej z zawartością substancji psychoaktywnych oraz kilka tysięcy kapsułek zapakowanych w foliowe worki.
Czarnorynkową wartość zabezpieczonych substancji oszacowano na ponad 2,5 miliona złotych!
Zatrzymany 44-latek usłyszał zarzuty dotyczące wytwarzania substancji psychoaktywnych, posiadania licznych produktów stanowiących bazę do ich produkcji oraz udziału w obrocie znaczną ich ilością. Mężczyzna został aresztowany tymczasowo na 3 miesiące.
Obecnie policjanci wyjaśniają skąd pochodziły zabezpieczone produkty, a także co 44-latek zamierzał z nimi zrobić.