37-letni Jacek N. po zatrzymaniu noc spędził w policyjnej izbie. W sobotę postawiono mu zarzut psychicznego znęcania się nad rodziną w ciągu ostatnich dwóch lat, za co grozi mu do 5 lat za kratkami.
Jak zapowiadały władze Platformy Obywatelskiej, Jacek N. został wykluczony z partii. Stało się to na wniosek Grzegorza Schetyny.