Opuszczone miasto-widmo w Polsce. Nazywano je Czarnobylem!
Miasta widma to miejscowości opuszczone, których na terenie naszego kraju nie brakuje. Miłośnicy adrenaliny i odkrywania tego typu lokalizacji co rusz wynajdują nowe i ciekawe zakątki, które wywołują dreszcze. Przed laty lubianym przez urbexowiczów miejscem do odwiedzenia był polski Czarnobyl, czyli położone pod Bolesławcem na Dolnym Śląsku Pstrąże. Miejscowość znajdowała się zaledwie 20 km od niemieckiej granicy, a osoby, które swego czasu zdecydowały się ją odwiedzić, już na samym wjeździe odczuwały strach i przerażenie.
Początki Polskiego Czarnobyla
Pierwsze wzmianki o Pstrążu pochodzą z 1305 roku, lecz nie będziemy wracać do tak odległego okresu, a zajmiemy się zeszłym wiekiem, który bowiem nakreślił późniejszy kształt miejscowości. Na początku XX wieku w miejscowości zaczęły powstawać koszary, budynki sztabu i inne obiekty, a wszystko to za sprawą niemieckiej armii.
Nadszedł jednak rok 1945 i żołnierze z Wehrmachtu wycofali się z polskich ziem, natomiast teren Pstrąża zajęli Rosjanie. To właśnie w tym momencie miasto zostało odcięte od Polski i nagle zniknęło z map. Miejscowość podzielono wówczas na dwie części i do tej, w której znajdowało się wojsko, nikt nie miał wstępu. Armia Radziecka stworzyła sobie w Pstrążu "małą Moskwę" i oficjalnie miasto nie istniało aż do 1994 roku.
"Mała Moskwa" stała się Strachowem
Przez 47 lat, to, co działo się w mieście, było ściśle tajne. Rosjanie dbali o to, by nikt spoza ich ludzi nie miał dostępu do tego regionu. Zmieniono nawet nazwę miejscowości na Strachów. Z czasem powstały tam bloki, szkoła, przedszkole, kino, szpital czy nawet hala sportowa, która według legend wcale nie była przeznaczona do aktywności fizycznej, a do przechowywania broni atomowej.
Pstrąże było pod panowaniem Rosjan do 1992 roku, a od 1994 oficjalnie zostało ono przejęte przez polską administrację. Wówczas miejscowość zaczęła być pod stałym nadzorem Wojska Polskiego, które dbało o to, by spełniała w przyszłości normy pozwalające na jej zasiedlenie, bowiem taki był plan.
W 1995 roku porzucono jednak owy pomysł, a Pstrąże stało się poligonem wojskowym. Niestety z czasem teren zmienił się w ruinę i zaczęto plądrować budynki. W efekcie opustoszałe bloki z wielkiej płyty pośrodku lasu sprawiły, że obszar zaczął wyglądać niczym rejon Czarnobyla.
Polski Czarnobyl zrównano z ziemią
Wspomniane powyżej blokowisko w Pstrążu postanowiono wyburzyć niespełna dekadę temu, co z pewnością nie ucieszyło tych, którzy nie zdążyli jeszcze dotrzeć na miejsce. Opuszczone budynki były jednak w bardzo złym stanie, a wejście do nich było wzbronione, jak i na cały teren obszaru, lecz rzecz jasna nikt się tym nie przejmował.
Amatorzy urbexów, miłośnicy historii oraz wandale przez lata odwiedzali Polski Czarnobyl chętnie i tłumnie. Teraz jednak nie jest to już możliwe, lecz mimo to zachęcamy do sprawdzenia naszej galerii zdjęć powyżej, w której znajdziecie fotografie Pstrąża w okresie, gdy blokowisko jeszcze istniało.