To była bardzo droga przejażdżka na rowerze. W miniony czwartek strażnicy miejscy zauważyli na ul. Szewskiej rowerzystę jadącego bez oświetlenia w miejscu obowiązywania zakazu ruchu. Strażnicy zatrzymali cyklistę, ale kiedy zażądali okazania dokumentów, rowerzysta rzucił się do ucieczki.
Po krótkim pościgu został ujęty. Wobec strażników mężczyzna zachowywał się agresywnie, próbował się wyrwać. Funkcjonariusze musieli użyć gazu pieprzowego i założyć mu kajdanki. W trakcie sprawdzenia posiadanego przez rowerzystę plecaka ujawniono dowód osobisty, woreczek strunowy z zawartością białego proszku oraz nożyce do przecinania metalu.
W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, na miejsce wezwano patrol policji. 38-latek w związku z popełnieniem wykroczeń drogowych (jazda w miejscu obowiązywania zakazu ruch, jazda bez oświetlenia) oraz nieokazaniem dokumentu tożsamości, został ukarany trzema mandatami na łączną kwotę 1100zł.
Patrol policji przejął mężczyznę i wraz z ujawnionymi przedmiotami i doprowadził do Komisariatu Policji Stare Miasto. Tam okazało się, że zabezpieczony proszek to amfetamina. Dalsze czynności przejęła policja.