Sceny niczym z filmu sensacyjnego rozegrały się w nocy na ulicach Oławy. Wszystko zaczęło się, gdy policjanci patrolujący miasto postanowili zatrzymać do kontroli kierowcę osobowego renault. Siedzący za kierownicą renault mężczyzna, na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać, a podróżujący wraz z nim pasażerowie pochylili się, próbując ukryć się przed wzrokiem funkcjonariuszy. Kierowca renault, nie zważając na innych uczestników ruchu, próbował za wszelką cenę zgubić, ścigających go policjantów. Ostatecznie jednak na jednym z zakrętów zjechał z drogi i zawisł na skarpie usypanej z ziemi.
Jak się okazało, za kierownicą renault siedział 34-letni mieszkaniec gminy Siechnice. Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a ponadto znajdował się pod wpływem amfetaminy. Co więcej, poszukiwany był przez Prokuraturę Rejonową we Wrocławiu w celu ustalenia miejsca pobytu. Poszukiwany był także jeden z pasażerów renault. 41-letni mieszkaniec gminy Siechnice poszukiwany był listem gończym w celu odbycia kary pozbawienia wolności.
34-latek odpowie teraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie pojazdem bez uprawnień i pod wpływem środków odurzających, a także za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozić mu może nawet 5 lat więzienia.