Groza na autostradzie A4

Potężny SUV roztrzaskał się o przyczepę ciężarówki. Co z kierowcą? To chyba cud w Wielką Sobotę

2024-03-30 15:52

Makabrycznie wyglądał samochód osobowy, które uczestniczył w wypadku na autostradzie A4. Dwa pojazdy zderzyły się przy węźle Jadwisin. Chyba tylko cud sprawił, że nikt w tym zdarzeniu nie zginął.

Groźny wypadek na autostradzie A4

Do wypadku doszło w sobotę, 30 marca, około godziny 11. Na 67. kilometrze autostrady A4 w kierunku granicy zderzyły się dwa samochody – pojazd ciężarowy i osobowy opel. Gdy strażacy przybyli na miejsce, zobaczyli straszny widok – potężny SUW był totalnie rozbity po tym, jak uderzył – zapewne z wielką prędkością – w róg naczepy.

- Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zamknięciu drogi, odłączeniu akumulatora w rozbitym i uszkodzonym pojeździe oraz udzielaniu pierwszej pomocy przedmedycznej kierującemu oplem – poinformowali strażacy z OSP Zagrodno, którzy uczestniczyli w akcji ratunkowej.

Na szczęście, co chyba można rozpatrywać w kategoriach cudu patrząc na zniszczenia osobówki, kierowca opla doznał tylko niewielkich urazów. - Po udzieleniu niezbędnej pomocy medycznej przez ratowników medycznych poszkodowany kierowca został przetransportowany do szpitala w celu przeprowadzenia dalszych, szczegółowych badań – dodali strażacy z Zagrodna.

Przyczyny zdarzenia ustala złotoryjska policja. Utrudnienia na autostradzie A4 trwały do godz. 15.

Pościg pod Wrocławiem. Podczas ucieczki kierowca robił coś szokującego