Jak powiedziała nam dyrektor KGHM, Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, trwa akcja wyprowadzania górników na powierzchnie i liczenia załogi kopalni Rudna Główna w Polkowicach. Przed godziną 16.00 na miejsce przybył śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - podaje serwis 112 Polkowice. Z szybu odjechały dwa zespoły ratownictwa medycznego oraz karetka zakładowa z poszkodowanymi.
Do wstrząsu doszło przed godziną 14.00 w kopali Rudna Główna na oddziale G2 770 metrów pod ziemią. Był on tak silny, że można go było odczuć na powierzchni. Nawet w Głogowie i Lubinie trzęsły się ściany w mieszkaniach.
>>> Zakaz odwiedzin pacjentów już w dwóch szpitalach we Wrocławiu
Wstrząs miał siłę górniczej siódemki w dziesięciu stopniowej skali. Kiedy się pojawił, w jego rejonie przebywały 32 osoby.
Aktualizacja godz. 17.30
KGHM wydał oświadczenie. Czytamy w nim:
Polecany artykuł:
Trwa akcja ratownicza. W akcji bierze udział 11 zastępów ratowników z Jednostki Ratownictwa Górniczo – Hutniczego KGHM".
Aktualizacja godz. 18.00
Na powierzchnię wyciągnięto kolejnego z górników. Trwają poszukiwania ośmiu pozostałych.
Aktualizacja godz. 18.35
Liczba poszukiwanych zmalała do sześciu.
Aktualizacja godz. 20.00
Poszukiwana jest jeszcze jedna osoba. Dwie trafiły do szpitala w Głogowie, pozostałe 12 jest w trakcie badań.
Posłuchaj relacji reportera Radia ESKA Krzyśka Staszkiewicza: