ZNAMY NAJNOWSZE DANE

Powódź w Polsce. Ewakuowano prawie 10 tysięcy osób. „Wielu ludzi odmawiało opuszczenia domu”

2024-09-20 22:26

Ponad 9000 osób zostało ewakuowanych z terenów dotkniętych powodzią – wynika z najnowszych danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Największa liczba ewakuacji miała miejsce w województwie opolskim, gdzie straż pożarna przetransportowała w bezpieczne miejsca aż 2830 osób.

Z powodu trwającej powodzi, służby ratunkowe prowadzą intensywne działania na terenach zagrożonych. Jak wynika z informacji przekazanych przez MSWiA, tylko w województwie opolskim straż pożarna ewakuowała 2830 osób. Województwo dolnośląskie również zmaga się z poważnymi skutkami żywiołu – tutaj swoje domy opuściło 1207 osób, a w śląskim liczba ewakuowanych wyniosła około 300 osób.

Najmniej ewakuacji przeprowadzono w województwach lubuskim (82 osoby) i małopolskim (10 osób). W szczególnie trudnej sytuacji znaleźli się mieszkańcy powiatów nyskiego, brzeskiego oraz prudnickiego w woj. opolskim, gdzie strażacy byli zmuszeni do przeprowadzenia największej liczby ewakuacji. W powiecie nyskim z domów ewakuowano 1601 osób, w brzeskim 626, a w prudnickim 276.

Wiele osób zostało przetransportowanych przez policję. Służby te ewakuowały łącznie 4684 osoby, w tym 195 przy pomocy śmigłowców. Ewakuowani znaleźli schronienie w pensjonatach, domach wczasowych, a część z nich znalazła pomoc u bliskich. Część osób, które wcześniej zostały ewakuowane, wróciła już do swoich domów, jednak wielu wciąż czeka na powrót.

Szczególnie dramatyczny przebieg miała ewakuacja pacjentów z zalanych placówek medycznych. Minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała, że w czasie powodzi ewakuowano 101 pacjentów ze szpitala powiatowego w Nysie oraz 35 pacjentów z zakładu opiekuńczo-leczniczego w Paczkowie. Pacjenci zostali przetransportowani do okolicznych placówek, często przy pomocy wojskowych śmigłowców i pontonów, gdyż inne formy transportu były niemożliwe.

Ewakuacje mieszkańców były dobrowolne, jednak wiele osób odmawiało opuszczenia domów w obawie o swój dobytek. Sytuacja zmieniła się po wprowadzeniu 16 września przez rząd stanu klęski żywiołowej, który umożliwił przymusową ewakuację z zagrożonych terenów. Dotychczas jednak administracja nie zastosowała tego narzędzia, stawiając na dobrowolne działania.

W czasie powodzi w 1997 roku, kiedy zalanych zostało 25 województw, ewakuować się musiało prawie 200 tysięcy osób. Obecne działania mają na celu minimalizację strat i zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom najbardziej zagrożonych terenów.

Lewin Brzeski odcięty od świata
Sonda
Czy szabrownictwo na terenach objętych powodzią powinno być surowo karane?