51-latek groził, że wysadzi wszystkich w powietrze

i

Autor: Webandi/PD/pixabay.com 51-latek groził, że wysadzi wszystkich w powietrze

Próbował wysadzić w powietrze mieszkanie w bloku we Wrocławiu! Zabarykadował się tam i odkręcił kurki z gazem

2017-12-28 19:09

Mężczyzna krzyczał, że wysadzi wszystkich w powietrze. Chciał też popełnić samobójstwo.

Dramatyczne wydarzenie rozegrały się w nocy z czwartku na piątek (21 na 22 grudnia) przy Litomskiej we Wrocławiu. Pijany 51-latek zabarykadował się w mieszkaniu. Odgrażał się, że wysadzi wszystkich w powietrze. Przerażona żona mężczyzny wybiegła z dziećmi z domu i zawiadomiła policję.

-  W chwili, gdy interweniujący policjanci wyczuli ulatniającą się woń gazu, podjęli natychmiastową decyzję o siłowym wyważeniu drzwi wejściowych. Po wejściu do mieszkania, policjanci zobaczyli mężczyznę siedzącego na zewnętrznym parapecie okna, niepokojąco przechylającego się na zewnątrz - opowiada Krzysztof Zaporowski z wrocławskiej policji.

Potrącił kobietę na pasach i uciekł. Znasz go?

Policjanci próbowali przekonać 51-latka, aby zszedł z parapetu. Nagle mężczyzna niebezpiecznie wychylił się za okno.

- Wtedy błyskawicznie zareagowali policjanci i dosłownie w ostatniej chwili złapali za ręce desperata, który zamierzał odebrać sobie życie - dodaje Krzysztof Zaporowski.

O dalszym losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd.

Czytaj także: Dni wolne w 2018 roku. Sprawdź, ile będzie długich weekendów i kiedy wypadają święta!