Przestępcy ruszyli na szaber. Oszukują też w Internecie. Szokujące liczby

Dolny Śląsk. Przestępcy ruszyli na szaber, oszukują też w Internecie

Zagrożenie związane z wielką wodą, która przetoczyła się przez południowo-zachodnią Polskę, minęło. Skutki powodzi będą na niektórych terenach odczuwalne jeszcze bardzo długo. Takie miejscowości jak choćby Stronie Śląskie, Lądek Zdrój, Głuchołazy czy Lewin Brzeski, a także wiele innych, zostały tak bardzo zniszczone, że ich odbudowa będzie bardzo długotrwała.

Niestety, to nie jedyne problemu, z którymi zmagają się mieszkańcy regionów dotkniętych powodzią. Tragiczną sytuację próbują wykorzystać przestępcy, zwłaszcza szabrownicy.

- Minionej doby polska policja zanotowała 23 zdarzenia związane z szabrownictwem; zatrzymano 19 osób - poinformowała w niedzielę (29 września) policja na platformie X. Jak dodali funkcjonariusze „ujawniono też 201 fałszywych zbiórek i 44 fałszywe konta społecznościowe”.

Policja przypomina, że na bieżąco monitoruje sytuację w regionach powodziowych. Funkcjonariusze pionu kryminalnego patrolują tereny, gdzie woda już opadła, sprawdzają zabezpieczenie mienia pozostawionego w trakcie ewakuacji. Mundurowi apeluje, by informować o każdym podejrzanym zachowaniu osób najbliższą jednostkę policji, służby z nią współpracujące, lub dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

Dodajmy, że czyn szabrownictwa, czyli kradzieży mienia pozostawionego bez nadzoru i opieki na skutek działań zbrojnych lub klęski żywiołowej, nie jest obecnie oddzielnie określony w kodeksie karnym. Szabrownictwo jako oddzielne przestępstwo zdefiniowane było wkrótce po wojnie w Dekrecie z 1946 roku o przestępstwach szczególnie niebezpiecznych w okresie odbudowy państwa. Wówczas nawet do 15 lat więzienia groziło temu, kto "przywłaszcza lub zabiera w celu przywłaszczenia cudze mienie ruchome pozbawione należytej ochrony w związku z wojną lub na skutek innego nadzwyczajnego zdarzenia".