Spis treści
Niemcy zaostrzają kontrole na granicy. Sprawdzają też bagaże
Kontrole na przejściach granicznych stają się coraz bardziej szczegółowe i intensywne. W ostatnich dniach niemieccy funkcjonariusze zdecydowali się na nadzwyczajne działania na granicy z Polską, zatrzymując pojazdy i sprawdzając je pod kątem przewozu zakazanych towarów. Działania służb nasilają się zwłaszcza pod koniec roku, gdy zbliża się okres świąteczno-noworoczny. Chodzi mianowicie o materiały pirotechniczne, których używanie podlega w Niemczech licznym ograniczeniom.
Mimo, iż do świąt zostało jeszcze sporo czasu, już teraz zdarzają się przypadki wwożenia do Niemiec materiałów pirotechnicznych. Wiele osób przywozi je z Polski, gdyż są one tańsze, jednak nie zawsze spełniają niemieckie normy. W związku z tym, pod koniec roku władze zaostrzają procedury mające na celu zapobieganie przewozowi nielegalnych materiałów, które mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.
32-latek złapany na przewozie zakazanych petard
Jak informuje niemiecka policja, w poniedziałek, 17 listopada, we wczesnych godzinach porannych, funkcjonariusze z Bautzen (Budziszyna) skontrolowali polskiego kierowcę. Po sprawdzeniu bagażu okazało się, że 32-letni Polak przewoził paczkę zawierającą 16 petard typu DUM BUM.
Fajerwerki przewożone przez Polaka należały do kategorii F3, a ich posiadanie i używanie wymaga specjalnego pozwolenia lub certyfikatu kwalifikacji. Mężczyzna nie był w stanie okazać żadnego z wymaganych dokumentów, wskutek czego będzie musiał odpowiedzieć za naruszenie niemieckiej ustawy o materiałach wybuchowych.
Jak tłumaczą niemieckie służby, szesnaście zabezpieczonych petard miało łączną masę materiału wybuchowego wynoszącą 10,56 grama. Zawierają one tzw. mieszaninę błyskowo-hukową, która wykazuje działanie zbliżone do materiałów wybuchowych. Nawet niewielkie ilości mogą przy niewłaściwym obchodzeniu się spowodować poważne obrażenia. Fajerwerki tego typu mają również zdolność do masowej detonacji.
Przepisy dotyczące fajerwerków w Niemczech. Co grozi za ich łamanie?
Używanie fajerwerków w Niemczech podlega restrykcjom w wielu aspektach. Sprzedaż fajerwerków kategorii F2 jest dozwolona jedynie od 28 do 31 grudnia, a ich odpalanie jest legalne wyłącznie w Sylwestra i Nowy Rok. W niektórych miastach, takich jak Berlin czy Monachium, wprowadzono strefy całkowitego zakazu używania fajerwerków, aby chronić historyczne budynki oraz zapewnić bezpieczeństwo mieszkańców.
Na terytorium Niemiec dozwolone są tylko fajerwerki z certyfikatem CE i zarejestrowane w kategoriach F1 (od 12 lat) i F2 (od 18 lat). Takie materiały sprzedawane są tylko przez kilka dni przed Sylwestrem. Jednak pomimo zakazów, wielu Niemców kupuje niedozwolone fajerwerki w Polsce, a Polacy często przywożą je do Niemiec, by je sprzedać. Osoby przyłapane na przewożeniu nielegalnych fajerwerków muszą liczyć się z konfiskatą towarów oraz wysokimi grzywnami.
Nie tylko fajerwerki. Na te produkty też musisz uważać
Podczas podróży do Niemiec warto pamiętać również o innych ograniczeniach związanych z przewozem towarów. Dotyczą one m.in. ilości przewożonego alkoholu czy papierosów. W przypadku przekroczenia limitów można zostać posądzonym o przemyt, a to grozi sprawą w sądzie, karą grzywny, a nawet karą pozbawienia wolności do lat 5.
Polecany artykuł:
