Mężczyznę zatrzymali do kontroli policjanci z wrocławskiej drogówki, gdy jechał rowerem. Jak się okazało po chwili, był on kradziony. Po zbadaniu sprawy przez Wydział Kryminalny z Wrocławia okazało się, że mężczyzna odpowiada za kradzież aż 16 rowerów. Wszystkie zostały skradzione z klatek wrocławskich budynków wielorodzinnych.
Więcej kradzieży?
Polecany artykuł:
Rowery były różnych marek, a ich łączną wartość szacuje się na 15 tys. zł. Mężczyzna przyjeżdżał z Trzebnicy do Wrocławia właśnie po to, by dokładnie sprawdzać, w których blokach na klatkach znajdują się rowery. Część z nich była w ogóle niezabezpieczona. Policja z Krzyków bada teraz czy mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze inne kradzieże oraz gdzie trafiły skradzione rowery. 37-latkowi grozi do 5 lat więzienia.