Przystań, hala sportowa i staw. Dolina Czarnej Wody może stać się ulubionym miejscem wypoczynku wrocławian [AUDIO]

Póki co trwają prace nad projektem, ale władze uniwersytetu mają już wstępne wizje.  Czarna Woda to potok, który płynął kiedyś przez te tereny. Był wykorzystywany rekreacyjnie i właśnie do tego chce wrócić uczelnia, tworząc "oazę spokoju" w mieście.

Pozostałością po Czarnym Potoku są zarośnięte koryto oraz śluza, gdzie woda z rzeczki wpływała do Odry. Władze uczelni znów chcieliby doprowadzić tam wodę.

- To na pewno by było bardzo atrakcyjne dla ogrodu roślin leczniczych. Stwarzałoby dodatkowe możliwości w postaci roślin, których bez wody nie można mieć. Albo więc coś na zasadzie mini stawu albo może rzeka doprowadzona do Odry - wyjaśnia Monika Maziak z Uniwersytetu Medycznego.

Relaks, imprezy i kajaki

Zmienić miałby się również sam Ogród Roślin Leczniczych.

- Tam mielibyśmy nadzieję na to, że uda się to miejsce otworzyć dla wrocławian, tworząc na przykład ścieżki dydaktyczne. Nie tylko studenci czy zapraszane przez nas wycieczki mogłyby z bogactwa ogrodu skorzystać. To byłby taki teren zielonej rekreacji, blisko Odry - tłumaczy Monika Maziak.

Oprócz tego uczelnia chciałaby zbudować tam między innymi mini przystań kajakową lub pomost na Starej Odrze. Całość ma być strefą relaksu, gdzie będzie można organizować pikniki czy imprezy plenerowe. Obecnie architekci i urbaniści pracują na tym jak Dolina Czarnej Wody miałaby wyglądać.

Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Pauliny Szymoniak:

Czytaj także: Włamała się do kościoła i podpaliła hostię. Pójdzie na 10 lat do więzienia?