Przetarg na projekt przebudowy zabytkowego mostu Osobowickiego magistrat ogłosił pod koniec ubiegłego roku. Niedawno otworzył oferty i teraz je analizuje. Radni północnych osiedli Wrocławia protestują przeciwko koncepcji jego przebudowy.
- Pomysł jest kontrowersyjny, ponieważ polega na zwężeniu jezdni kosztem ścieżki pieszo-rowerowej - mówi Grzegorz Maślanka, przewodniczący rady Osiedla Karłowice-Różanka, który złożył swój podpis w liście do prezydenta Wrocławia.
Razem z nim podpisało się kilkudziesięciu radnych osiedli.
- Nie każdy jeździ komunikacja miejską, czasem chcemy załatwić szybko dwie sprawy, poruszając się samochodem - mówi Mariola Skowron z osiedla Karłowice-Różanka.
Mieszkańcy w liście proponują budowę dodatkowej kładki rowerowej. Innym pomysłem jest zaoszczędzenie miejsca przez budowę chodnika po jednej stronie ulicy, a ścieżki rowerowej po drugiej.
Bartosz Nowak z Wrocławskich Inwestycji uspokaja, że to dopiero pierwsza koncepcja, przy której i tak liczba samochodów przejeżdżających przez most nie ulegnie zmianie.
- Most dziś przyjmuje mniej więcej 1000 samochodów na godzinę i ten ruch ma być utrzymany. Musimy brać pod uwagę, że ruch pojazdów reguluje się poprzez sygnalizację świetlną - informuje.
Bartosz Nowak przypomina też, że drugi pas na moście, o którym mówią mieszkańcy. jest tak naprawdę wyłączony z ruchu. Przy torowisku jest linia ciągła, a nie przerywana, co oznacza, że kierowcy korzystają dziś z drugiego pasa nie do końca legalnie.
Miasto zapowiada, że głos mieszkańców zostanie wysłuchany i wzięty pod uwagę w finalnym projekcie mostu.
Po przebudowie most odzyska dawny, historyczny blask, zostaną odbudowane baszty, pojawią się zabytkowe latarnie, a znikną szpecące go rury ciepłownicze. W ciągu kilkunastu dni ma zostać wybrany wykonawca projektu.