Chodniki w najgorszym stanie mogą zgłaszać oficerowi pieszemu sami mieszkańcy. Choć spora część wrocławskich chodników jest równa, to wciąż jest nad czym pracować, mówią przechodnie.
- Już się trzy razy przewróciłam. Wystawał, zahaczyłam i się wyłożyłam - opowiada wrocławianka.
- Trzeba bardzo uważać, żeby się nie wywrócić. Ja już raz się wywróciłam i połamałam sobie rękę - dodaje inna.
- Nogi sobie można połamać. Buty się zdziera niepotrzebnie - ostrzega następna.
Piękna przestrzeń czy niewykorzystana szansa i ulica, która straszy? Co będzie z Suchą? [AUDIO]
Remontowane mają być chodniki nie tylko w centrum.
- Przykładem może być budowa kompletnego chodnika w ciągu ulic Kowalska, Mydlana, Swojczycka, budowa progów i azyli dla pieszych. W programie poprawy ruchu pieszego znalazło się również uporządkowanie parkowania na Przedmieściu Świdnickim - wyjaśnia Małgorzata Szafran z Urzędu Miasta Wrocławia.
Chodzi o obszar ulic Grabiszyńskiej, Zielińskiego, Piłsudskiego i nasypu kolejowego. Plany "uporządkowania parkowania" to efekt skarg mieszkańców na samochody zaparkowane na chodnikach. Do tej pory parkowanie udało się "uporządkować" między innymi w rejonie Podwala, Świdnickiej i Kościuszki.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka:
Czytaj także: Kiedy do Wrocławia przyjdzie ocieplenie? Mrozy wcale nie opuszczą nas tak szybko!