Restauracyjne ogródki pojawiają się jednak w tym sezonie na wrocławskim rynku

i

Autor: Joanna Strutyńska Restauracyjne ogródki pojawiają się jednak w tym sezonie na wrocławskim rynku

Restauracyjne ogródki pojawiają się jednak w tym sezonie na wrocławskim rynku. Właściciele knajp wygrali walkę z miastem? [AUDIO]

2018-04-09 12:06

Wraz z pierwszymi promieniami słońca na trawnikach wyrastają krokusy, a przy restauracjach – letnie ogródki. Los tych na wrocławskim rynku od stycznia stał pod znakiem zapytania, bo wtedy miejska konserwator zabytków zdecydowała, że nie mogą być one osłonięte szklanymi ścianami.

Restauratorzy protestowali, bo zmiany były nagłe i narażały ich na spore koszty.

- Prośby zostały wysłuchane i osłony zostają. Na razie - zapowiada Beata Urbanowicz, plastyk miejska. - Te ogródki, które zostały wcześniej uzgodnione, do 2020 roku w tej formie zostaną. Wtedy pojawią się nowe zapisy, mówiące o tym jak te ogródki powinny wyglądać - wyjaśnia Beata Urbanowicz.

- Ten sezon wywalczyliśmy, ale co z kolejnymi latami? - zastanawia się Andrzej Dobek ze stowarzyszenia "Nasz Rynek". - Po pięciu latach i tak te konstrukcje są do wymiany. Możemy je wymieniać i iść z duchem czasu. Tylko żebyśmy nie byli zaskakiwani. Zmiana wizji rynku nie może być wdrażana w przeciągu miesiąca czy trzech - przekonuje Andrzej Dobek.

Właściciele lokali muszą też trzymać się zasad co do koloru parasoli, czy markiz. W tym sezonie urzędnicy postawili na ecru.

Więcej urzędników w klubie niż klientów

Restauratorzy chcą dogadać się w tej sprawie z urzędnikami.

- Do godziny 14.00 jest więcej urzędników przychodzących do mnie do PRL-u, poprawiających kwiatki i wlepiających nam mandaty od straży miejskiej niż klientów. To jest abstrakcja - podumowuje Andrzej Dobek.

Więcej w materiale reporterki Radia ESKA Kai Paśko:

Czytaj także: 19-letni Dawid zaginął we Wrocławiu miesiąc temu. Co ustaliła policja? [WIDEO, AUDIO]