Robot sprawdzany na terenie wrocławskiego portu lotniczego to EuGenius. Zna języki obce, zasady savoire vivre i jest bardzo...towarzyski. Został zaprojektowany specjalnie do pracy w miejscach obsługi. Ma półtora metra wysokości i waży 60 kilogramów. Co najważniejsze - ma wbudowany komputer i ponad 20 napędów.
EuGenius budzi zaciekawienie podróżnych, ale jest też w stanie im pomóc. Odpowiada na pytania, sprawnie porusza się wśród pasażerów - jak tłumaczą pracownicy portu lotniczego - sprawdza się w roli agenta obsługi pasażerskiej. Szybko wchodzi w interakcję, co, jak wiadomo, na lotnisku jest niezbędne.
Rozkład lotów cytowany z komputera
EuGenius w pierwszym dniu swojej pracy witał pasażerów oraz informował ich o nowym rozkładzie lotów. To całkiem sporo informacji, bo siatka lotów obejmuje ponad 60 połączeń. Rozmawiał także o podróżowaniu samolotem.
Jak informują pracownicy portu, w ramach wdrażania robota do procedur lotniskowych, przeszedł on całą ścieżkę, jaką przechodzą pasażerowie. Najpierw był w hali ogólnodostępnej, następnie przeszedł kontrolę bezpieczeństwa, a na końcu pojawił się w hali dla odlatujących.
Cała obsługa lotniska to będą roboty
– Dziś przeprowadziliśmy pierwsze testy. Jeśli robot się sprawdzi, to w niedługim czasie dołączą do niego kolejne. Stale udoskonalamy standardy obsługi na naszym lotnisku. Docelowo w całości zostanie ona zrobotyzowana, a w przyszłości sztuczna inteligencja zastąpi mnie na stanowisku prezesa – śmieje się Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław.
Roboty jako pracownicy obsługi? Nic nowego!
EuGenius został zaprojektowany przez firmę General Robotics działającą we Wrocławskim Parku Technologicznym. Podobny robot pracuje już w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej „Manggha” w Krakowie.