Rodzina Magdaleny Żuk zbulwersowana. Prokuratura tłumaczy swoją decyzję. Chodzi o dwie kluczowe sprawy

2025-06-30 14:28

Rodzina Magdaleny Żuk - Polki, która zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach w Egipcie - nie zgadza się z decyzją prokuratury o zawieszeniu śledztwa w tej sprawie. Śledczy z Jeleniej Góry tłumaczą, że nie mieli innego wyjścia, bo nadal nie otrzymali od swoich egipskich odpowiedników m.in. dodatkowych informacji dotyczących wyników badań toksykologicznych i chemicznych 27-letniej kobiety.

Jelenia Góra. Śledztwo ws. śmierci Magdaleny Żuk zawieszone. Prokuratura tłumaczy

W tym roku minęło 8 lat od śmierci Magdaleny Żuk w Egipcie, ale śledztwo w tej sprawie nadal nie zostało zakończone. Co więcej, Prokuratura Okręgowa w Jelenie Górze poinformowała teraz o zawieszeniu postępowania. Polscy śledczy złożyli za pośrednictwem Prokuratury Krajowej kilkanaście wniosków o międzynarodową pomoc prawną, ale nadal nie otrzymali wszystkich materiałów, które są niezbędne do zakończenia czynności i ewentualnego przedstawienia komukolwiek zarzutów.

- Chodzi o dodatkowe informacje od biegłych z zakresu badań toksykologicznych i chemicznych. Nadal czekamy również na przesłuchanie jednego z obywateli Egiptu, jednego ze świadków zdarzenia - powiedziała "Super Expressowi" Ewa Węglarowicz-Makowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Jak dodaje kobieta, śledczy "wykonali w Polsce wszystko, co jest możliwe do wykonania", więc bez pomocy strony egipskiej nie mogą kontynuować działań. Prokuratura "wielokrotnie" zwracała się do służb w Egipcie o pomoc, ale mimo że co jakiś czas wpływają w tej sprawie materiały, po przetłumaczeniu okazuje się, że nie dotyczą one spraw, które znajdują się w gestii zainteresowania polskich prokuratorów. Jak podkreśla rzeczniczka, zawieszenie postępowania nie oznacza jego umorzenia, więc jak tylko pojawią się nowe dokumenty, zostanie ono wznowione.

Zmęczeni długotrwałym postępowaniem są już bliscy Magdaleny Żuk. Jej siostra powiedziała w rozmowie z programem "Uwaga!" emitowanym na antenie TVN, że decyzja prokuratury w Jeleniej Górze o zawieszeniu śledztwa to "jakaś kpina" i że "nam to się w głowie nie mieści, że tyle lat czekamy, aż prokuratura ustali w końcu, co tam się wydarzyło".

Co się wydarzyło w Egipcie?

Magdalena Żuk zmarła 30 kwietnia 2017 r. w jednym ze szpitali w Egipcie, gdzie poleciała na wakacje. Kobieta wypadła z okna, doznając poważnych obrażeń, a wcześniej zachowywała się w niepokojący sposób.

- Kobieta miała być roztrzęsiona i agresywna. Nachalnie szukała kontaktu z pozostałymi turystami z Polski, a przy tym była jakby nieobecna. Sprawiała wrażenie, że się czegoś boi - pisał "Super Express".

Sprawa śmierci Magdaleny Żuk. Czy kiedyś poznamy prawdę?
Wrocław SE Google News
Pokój Zbrodni
Jak zginął Grzegorz Borys? Ślady na głowie i liczne rany na ciele. Nowe fakty! Pokój ZBRODNI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki