Są podejrzenia, że ktoś rozkopał teren koparką (Zdjęcie poglądowe)

i

Autor: Tama66/PD/pixabay.com Są podejrzenia, że ktoś rozkopał teren koparką (Zdjęcie poglądowe)

Rozkopali wał w powiecie wałbrzyskim. Podobno w poszukiwaniu skarbów. Ruszyło policyjne śledztwo

2016-07-22 13:44

To poszukiwacze skarbów poinformowali funkcjonariuszy o tym zdarzeniu. Doniesienie w tej sprawie złożyli "odkrywcy" złotego pociągu Piotr Koper i Andreas Richter oraz Tadeusz Słowikowski, który jako pierwszy poszukiwał składu ze złotem.

Do Cieszowa, gdzie ktoś miał wykonywać prace ziemne bez pozwolenia, wysyłane są patrole policji. Zdaniem pani sołtys miejscowości wał został rozryty koparką.

- Nie dało się tego nie zauważyć, bo to miejsce przy drodze, którą przejeżdżają samochody. Nie jest zupełnie na uboczu - opisuje Katarzyna Barecka, sołtys Cieszowa w rozmowie z dziennikarzem TVN 24.

17 samochodów ze złotem i dziełami sztuki

Tadeusz Słowikowski o tym, że w Cieszowie mogą być ukryte skarby dowiedział się w latach 80 od mężczyzny, który mieszkał na tym terenie po wojnie. Opowiadał, że Niemcy przekazali mu informacje o 17 ciężarówkach, które miały przewozić dobytek mieszkańców pobliskich Świebodzic. Miało się tam znajdować ponad 300 skrzynek, a w nich złota biżuteria, obrazy i srebrna zastawa.

Informacje o depozycie przekazali jednak władzom dopiero na początku 2015 roku Piotr Koper i Andreas Richter. Poszukiwacze skarbu skontaktowali się też z właścicielem terenu ten nie zgodził się na prowadzenie w tym miejscu badań i prac poszukiwawczych.

Czytaj także: Policja szuka ofiar siatki pedofilów. Przynajmniej jeden z członków szajki był z Dolnego Śląska [ZDJĘCIA]