Ruszył autem podczas interwencji. Ciągnął policjanta po ulicy [WIDEO]

2022-03-18 10:24

Dramatyczne sceny na ulicach Wrocławia. Policjant chciał zatrzymać pijanego kierowcę, który nagle ruszył podczas interwencji. Funkcjonariusz nie odpuścił, w efekcie czego był wleczony po ulicy przez kilkadziesiąt metrów. Wszystko nagrały kamery miejskiego monitoringu. Jak to wszystko się skończyło?

Ruszył samochodem podczas interwencji. Ciągnął policjanta kilkadziesiąt metrów po ulicy

i

Autor: Policja Wrocław/ Materiały prasowe

Dzielnicowy komisariatu na wrocławskich Krzykach, jadąc w czasie wolnym od służby ze swoją rodziną ulicą Powstańców Śląskich, zwrócił uwagę na osobowego seata. Powód? Kierowca miał spore problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. Gdy na światłach na jednym ze skrzyżowań auta stanęły obok siebie, policjant postanowił sprawdzić czy wszystko jest w porządku.

ZOBACZ TEŻ: Kierowcy zrobili to na czerwonym świetle i na oczach policjantów

- Kiedy zostały otwarte drzwi od seata, policjant poczuł wyraźną woń alkoholu z ust kierowcy. Natychmiast postanowił wyjąć kluczyki ze stacyjki, pijany mężczyzna jednak za nic miał fakt, że ma do czynienia z funkcjonariuszem – relacjonuje sierż. Aleksandra Rodecka z wrocławskiej policji.

W galerii poniżej zdjęcia dotyczące tego niecodziennego zdarzenia

Na tym jednak nie koniec. 40-latek siedzący za kierownicą ruszył ze skrzyżowania w momencie, w którym policjant schylił się do jego pojazdu. Funkcjonariusz jednak nie odpuścił i mocno trzymał kierownicę. W efekcie przez kilkadziesiąt minut dosłownie był wleczony po ulicy.

Ruszył samochodem podczas interwencji. Ciągnął policjanta kilkadziesiąt metrów po ulicy

- Po przejechaniu skrzyżowania, seat został ostatecznie zatrzymany. Policjant wyciągnął z auta pijanego 40-latka, a do pomocy włączyli się też pracownicy firmy ochroniarskiej, którzy widzieli tą niebezpieczną sytuację – dodaje sierż. Aleksandra Rodecka.

Na miejsce przybyli kolejni policjanci będący na służbie i zbadali mężczyznę alkomatem. Wynik to ponad 2,3 promila! Wrocławianin trafił do policyjnego aresztu. Na szczęście interweniującemu funkcjonariuszowi, ani nikomu innemu, nic się nie stało.

Sonda
Jak oceniasz pracę polskich policjantów?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki