Sprawa sięga 2013 roku, kiedy to pewnego sierpniowego dnia 35-letni Piotr G. został zatrzymany przez wałbrzyską policję w związku z zakłócaniem porządku. Mężczyzna został zabrany na komisariat, gdzie miał spędzić kilka godzin, otrzymać mandat i zostać zwolniony.
Wieczorem 35-latek został znaleziony przez przechodniów blisko kilometr od komisariatu. Był nieprzytomny, miał połamane żebra i pękniętą śledzionę. Wkrótce zmarł.
Polecany artykuł:
Przeciwko policjantom świadczą m.in. zeznania znajomych mężczyzny, do których dzwonił po wyjściu z komisariatu i opowiadał o pobiciu.
Policjanci zostali oskarżeni o śmiertelne pobicie. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uniewinnił funkcjonariuszy, jednak teraz Sąd Najwyższy uchylił uniewinnienia i wrocłąwski Sąd Apelacyjny będzie musiał zająć się nią po raz trzeci.