Artur W. w dniu popełnienia zbrodni był nieletni. Jednak przed sądem od początku odpowiadał jak dorosły

i

Autor: Damian Bonarek Artur W. w dniu popełnienia zbrodni był nieletni. Jednak przed sądem od początku odpowiadał jak dorosły

Sąd zaostrzył wyrok dla zabójcy Wiktorii w z Krapkowic. I to sporo! [WIDEO, AUDIO]

2017-01-11 14:16

Artur W. spędzi w więzieniu 25, a nie 14 lat. Tak zdecydował Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Nastolatek najpierw zabrał dziewczynie telefon, a potem wrzucił ją do kanału.

Do zdarzenia doszło w marcu 2015 w Krapkowicach na Opolszczyźnie. 15-latka zaginęła. Szukali jej rodzina i znajomi. Po około dwóch tygodniach ciało dziewczyny znaleziono w przepompowni ścieków.

W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że 17-letni wtedy Artur W. chciał dziewczynę okraść. Zabrał jej wart około 400 złotych telefon, potem popchnął. Wiktoria straciła przytomność. Chłopak myślał, że nie żyje. Zaciągnął ją do przepompowni ścieków i wrzucił do studzienki. 

Trzy apelacje, nowy wyrok

Sąd w Opolu skazał Artura W. na 14 lat więzienia. Apelację złożyły wszystkie strony: obrońca, który domagał się zmiany kwalifikacji czynu i w konsekwencji wyroku, oskarżenie, które uznało, że kara jest zbyt łagodna oraz prokuratura, która chciała najwyższego możliwego w tym przypadku wyroku.

Dzisiaj Sąd  Apelacyjny zmienił wyrok na 25 lat więzienia. To najwyższa kara, na jaką można skazać młodocianego przestępcę.

- Oskarżony nie miał wątpliwości, co stanie się z pokrzywdzoną. Nie można więc rozstrzygać na jego korzyść. Oskarżyciele mają rację, że kara była rażąco niska - uzasadniała wyrok sędzia Edyta Gajgał.

Decyzja wrocławskiego sądu jest prawomocna.

Zobacz materiał filmowy z NOWA TV 24 GODZINY:

Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka:

Czytaj także: Zimowe igrzyska olimpijskie mogą odbyć się w Karkonoszach! [AUDIO]