Zagęszczarka zginęła z placu budowy na Ołbinie w nocy.
- Policjanci sprawą zajęli się natychmiast i dysponując rysopisem potencjalnego sprawcy, rozpoczęli jego poszukiwania. Sprawdzali pobliskie ulice i podwórza, szukając mężczyzny w szarej bluzie z kapturem - opisuje Dariusz Rajski z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Chciał zawlec 250-kilogramową maszynę do piwnicy. Sposobem...
Rysopis okazał się jednak niepotrzebny.
- Gdy mężczyzna, który ciągnął za sobą ciężki sprzęt budowlany, zauważył policjantów, nie miał już prawie siły uciekać. Maszyna, którą ukradł z jednego z placów budowy na terenie wrocławskiego Ołbina, ważyła bowiem 250 kilogramów. Po zatrzymaniu, rozmawiając z policjantami przyznał, że podsypywał pod zagęszczarką piasek i w ten sposób przesuwał ją po chodniku. Usiłował zaciągnąć ją w ten sposób aż do swojej piwnicy - relacjonuje Dariusz Rajski.
>>> Włamał się do mieszkania żeby ukraść ... żyrandol
Dlaczego ukradł?
Mężczyzna tłumaczył policjantom, że przechodził obok terenu budowy i zauważył stojącą samotnie 250-kilogramową zagęszczarkę. Wiedział, że sprzęt ma bardzo dużą wartość. Dlatego postanowił go ukraść.
40-latek został przewieziony do aresztu. W więzieniu może spędzić do 5 lat.