Najpierw krótka informacja na temat Michała Nalepy, piłkarza Arki Gdynia. Od kilku tygodni jego nazwisko przewija się w kontekście gry dla Śląska. Sprawdziliśmy. Nie ma i nie będzie tego tematu - przynajmniej jeśli chodzi o najbliższe okienko transferowe. Śląsk nie potrzebuje kolejnego środkowego pomocnika, bo na teraz w kadrze jest blisko... 10 takich piłkarzy.
Wzmocnienia potrzebne są głównie a ataku i na skrzydle. Na pozycji nr 9 gra Erik Exposito, piłkarz niewątpliwie utalentowany, ale też potrzebujący konkurencji. Z tą myślą do Śląska miał trafić Fabian Piasecki z Zagłębia Sosnowiec. W Śląsku wierzą, że piłkarz podpisze umowę i zacznie trenować z drużyną. Jeśli Piasecki się nie zdecyduje (choć to raczej wątpliwy scenariusz), to wtedy klub zaangażuje inną dziewiątkę.
Trwają też poszukiwania skrzydłowego. W Śląsku sporą grupę zwolenników ma Bartłomiej Pawłowski. Skrzydłowy jest jednak związany kontraktem z zespołem z Turcji. Jeśli będzie wolnym zawodnikiem, to wtedy nasz klub chętnie usiądzie z nim do rozmów.
Na biurku dyrektora Dariusza Sztylki leżą oferty na 4 zdolnych skrzydłowych, którzy mają od razu podnieść poziom zespołu. Któryś z nich trafi do Śląska.