Mowa o Osiedlowych Obserwatorach z wrocławskiego Ołbina. To grupa mieszkańców, którzy zostali zaangażowani do spisywania swoich przemyśleń na temat osiedla w ramach projektu „Ołbin w plenerze”. Wszyscy razem stworzą mapę, będącą punktem wyjścia do zmian.
- Chętni zgłaszają się sami, albo wyłapuję ich na ulicy. Taki obserwator otrzymuje od nas notes, woreczki i taką prośbę, żeby przez co najmniej tydzień bardziej uważnie spacerować i zwracać uwagę na rzeczy, które powinny się na tej naszej mapie znaleźć - tłumaczy Maria Zięba z Fundacji „Ładne Historie”.
Pierwsze punkty do zmian zanotowała już obserwatorka Kasia Dragańczuk.
>>>Wrocław w rankingu miast najlepszych do życia. Sprawdź, jak wypadliśmy
- Na wałach od strony ulicy Jaracza nigdzie nie ma śmietników, żadnych ławek... Teraz wiem, że faktycznie możemy coś z tym zrobić i mam nadzieję, że za jakiś czas rzejdę i powiem "o tam stoi lampa, dzięki temu, że zapisałam, że tam tej lampy brakuje" - opowiada Kasia
Projekt ma przypomnieć mieszkańcom, że są odpowiedzialni za swoje otoczenie. Chętni do pomocy w zbieraniu obserwacji mogą zgłaszać się przez fundację „Ładne historie”. Projekt wspierany jest przez urząd miejski i Mikrogranty NGO.
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Kai Paśko: