W 2012 roku kamienica przeszła remont

i

Autor: Google Street View W 2012 roku kamienica przeszła remont

Sprawa kamienicy w centrum Wrocławia sprzedanej za 30 tysięcy złotych trafiła do prokuratury [AUDIO]

2016-04-28 18:30

O transakcji zrobiło się głośno kiedy w połowie marca radni zdecydowali o przekazaniu diecezji kościoła grekokatolickiego, po cenie znacznie niższej niż rynkowa, ostatniej należącej do miasta części budynku przy Łaciarskiej.

Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożył Tomasz Owczarek z Wrocławskiego Ruchu Obywatelskiego, najmłodszy z kandydatów na prezydenta Wrocławia w ostatnich wyborach. Dotyczy ono popełnienia przestępstwa niegospodarności przez obecnego prezydenta miasta Rafała Dutkiewicza.

Kamienica warta jest sześć milionów złotych. Gmina sprzedała ją w trzech częściach, w sumie za 30 tysięcy złotych. Kilka lat temu miasto wyremontowało też nieruchomość, co kosztowało 400 tysięcy złotych.

Miasto: zwracamy diecezji to, co kiedyś do niej należało

Urzędnicy tłumaczyli nam, jeszcze przed zatwierdzeniem ostatniej decyzji dotyczącej obiektu przez Radę Miejską, że pieniądze na odnowę budynku pochodziły z dotacji konserwatorskiej. Dodawali, że kamienica kiedyś należała do diecezji i teraz jest jej po prostu zwracana.

Owczarek: taka sprzedaż to niegospodarność

Z taka argumentacją nie zgadza się Tomasz Owczarek.

"Niestety w oficjalnym uzasadnieniu oraz w przekazie medialnym Gminy Wrocław brakuje informacji, jakoby przekazanie mieszkania przy ul. Łaciarskiej 34/4 we Wrocławiu, było związane z istotnymi celami publicznymi, które uzasadniałyby tak ogromną bonifikatę. Zarówno przedstawiciele Miasta Wrocław, jak i Diecezji informowały opinię publiczną o celach mieszkalno-reprezentacyjnych, a nawet wprost, iż przekazane mieszkanie ma być „rezydencją” biskupa. Z informacji przekazywanych opinii publicznej nie wynika, jakoby mieszkańcy Wrocławia mieli zyskać na tej transakcji" - tłumaczy Owczarek na swoim profilu na Facebooku.

"Może władza nauczy się rozmawiać"

Polityk przekonuje też, że sprzedaż kamienicy po tak niskiej cenie jest działaniem nieekonomicznym i niegospodarnym. Dodaje, że  bonifikaty, które zastosował prezydent są źle wyliczone i powinny one być dużo niższe. Przyznaje również jednak, że nie wierzy w to, że prokuratura uzna jego argumentację:

"Szczerze mówiąc, ja nie mam zbyt wielkich złudzeń po wymiarze sprawiedliwości, ale niech władza wie, że każde podejrzane działanie może mieć swój finał w sądzie. Może władza nauczy się rozmawiać z mieszkańcami i realnie argumentować swoje decyzje, a nie "dlatego bo tak robimy od lat i nikt się nie czepiał" - pisze Tomasz Owczarek na Facebooku.

Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Wojtka Góralskiego:

Czytaj także: Fontanna na Pergoli rozpoczyna sezon [HARMONOGRAM, WIDEO]