Sąd Okręgowy we Wrocławiu zwrócił się do Sądu Najwyższego o przekazanie sprawy odszkodowania dla Tomasza Komendy do rozpatrzenia przez inny sąd. W ubiegłym tygodniu wnioskował o to również pełnomocnik niesłusznie skazanego wrocławianina prof. Zbigniew Ćwiąkalski.
>>> W USA odnaleziono świadka w sprawie zbrodni, o którą był oskarżony Tomasz Komenda. Będzie przełom w śledztwie?
Adwokat Komendy zawnioskował również o wyłączenie jawności procesu ze względu na drastyczne szczegóły tego, co jego klient przeżył w więzieniu. Tomasz Komenda był bity i szykanowany, nie tylko przez współwięźniów, ale również pracowników więzienia. Ćwiąkalski chce również, aby proces poprowadził sąd spoza Dolnego Śląska.
Przypomnijmy, że w połowie kwietnia Tomasz Komenda złożył wniosek o 18 mln złotych zadośćuczynienia i 800 tysięcy złotych odszkodowania. Mężczyzna spędził w więzieniu 18 lat z zasądzonego mu 25-letniego wyroku za zabójstwo 15-letniej Małgosi z Miłoszyc. W ubiegłym roku Sąd Najwyższy uniewinnił Tomasza Komendę. Premier Morawiecki przyznał mężczyźnie rentę specjalną, którą Komenda otrzymywać będzie do czasu zasądzenia odszkodowania. Mężczyzna otrzymuje od państwa 4500 zł brutto.
Sprawę niesłusznego skazania wrocławianina bada Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Śledztwo dotyczy m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez śledczych prowadzących postępowanie w sprawie zbrodni.