Strażnicy miejscy we Wrocławiu zwrócili uwagę na białe volvo zaparkowane na miejscu dla niepełnosprawnych na ulicy Kurzy Targ, w ścisłym centrum miasta. - Nasi funkcjonariusze zauważyli, że kobieta wysiadająca z auta jest w pełni sprawna, ale posiada kartą parkingową. W związku z podejrzeniem, że nie jest to karta kierującej poproszono o jej okazanie. Blankiet wystawiony był na mężczyznę (znanego strażnikom) pracującego w pobliżu, a kobieta poinformowała strażników, że przywozi i odwozi go do pracy – czytamy na facebookowym profilu straży miejskiej.
Strażnicy tak łatwo nie dali się zbyć. Razem z kobietą udali się na posterunek w Sukiennicach, gdzie m.in. sprawdzono zapis monitoringu. Co się okazało?
- Ustalono, że kierująca nie odwozi niepełnosprawnego, tylko od kilku dni przyjeżdża z dzieckiem i zostawia auto na niebieskiej kopercie w godzinach 8 - 16. Z racji posługiwania się kartą parkingową należącą do innej osoby, postój pojazdu na miejscu dla niepełnosprawnych, nałożono na kobietę trzy mandaty karne na łączna kwotę 3600 zł – informują strażnicy.
Straż miejska przypomina, że prowadzi szczegółowe kontrole sposobu parkowania na kopertach dla osób niepełnosprawnych. Nie tylko pozostawienie pojazdu w takim miejscu jest wykroczeniem (zagrożonym mandatem 500 zł i 5 punktami karnymi, a także holowaniem na koszt właściciela). Wykroczeniami są również nieprawidłowości związane z kartami parkingowymi.