Wrocław. W piątek Strajk Kobiet przeszedł ulicami miasta
Wrocławska manifestacja zaczęła się spokojnie, na rynku pod pręgierzem o 19.00. Na początku tłum liczył ok. 300 osób. Chwilę po 19.00 zgromadzeni nagle ruszyli w stronę ul. Świdnickiej, i dalej w ul. Ofiar oświęcimskich. Kiedy dotarli do pl. Solnego doszło do pierwszej konfrontacji z policją. Mundurowi bezskutecznie usiłowali zatrzymać tłum, a później podobna sytuacja powtórzyła się przy ul. Karola Szajnochy.
Strajk Kobiet we Wrocławiu. Zobacz unikalne zdjęcia z protestów! [GALERIA]
Policja czekała pod sądem. Próby zatrzymania na Rynku
Coraz liczniejszy tłum kierował się w stronę ul. Krupniczej, przechodząc przez ul. Kazimierza Wielkiego. Przy budynku sądu czekała już policja, ale ze względu na rozległe skrzyżowanie, uczestnicy Strajku Kobiet ominęli radiowozy.
Tak manifestacja wzdłuż fosy dotarła na ul. Jana Pawła II i kierowała się z powrotem na wrocławski Rynek. - Gdy wychodzili z Rynku doszło do przepychanek z policją. Policjanci bezskutecznie próbowali zatrzymać poszczególne osoby - zdradza reporter Super Expressu.
Policyjny wóz bojowy niedaleko siedziby PiS?
Przy ul. Włodkowica (Stare Miasto) pojawił się wóz policyjny (zdjęcie w galerii powyżej). To blisko siedziby PiS, która znajduje się przy pl. Solidarności. Ale w piątkowy wieczór manifestujący nie zawitali pod siedzibę partii rządzącej. Zamiast tego, skręcili w stronę Rynku i pl. Dominikańskiego. Groźnie wyglądający wóz policyjny stał z odpalonym sinikiem.
Polecany artykuł: