Wrocław. Pościg ulicami miasta. Policjanci oddali strzały
Dwóch mężczyzn nadal jest poszukiwanych w związku z pościgiem na ulicach Wrocławia. We wtorek, 20 maja, wieczorem, policjanci z oznakowanego radiowozu zauważyli, jak samochód osobowy - jak się później okazało, upozorowany na taksówkę - przejeżdża na czerwonym świetle. Mundurowi chcieli zatrzymać podróżujących nim mężczyzn, ale ci w ogóle nie reagowali i zaczęli uciekać. Zatrzymali się dopiero na ul. Domeyki, ale tylko dlatego, że dalszy przejazd zablokowała policja. Ucieczkę kontynuowali pieszo, dlatego funkcjonariusze oddali strzały ostrzegawcze, zatrzymując jednego z nich: 36-letniego mieszkańca Wrocławia.
- Dwóch innych nadal jest poszukiwanych, to jest wiadomość aktualna na czwartkowy poranek, więc w każdej chwili może się to zmienić - powiedziała "Super Expressowi" podkomisarz Aleksandra Freus ze zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Jak dodaje, samochód, którym jechali uciekinierzy, nie był taksówką, a miał tylko napis "taxi" na dachu, a do tego miał tablice rejestracyjne z innego pojazdu. Trwa śledztwo policji w tej sprawie.
