Kot miał śruciny w głowie i w okolicach brzucha

i

Autor: bykst/PD/pixabay.com Kot miał śruciny w głowie i w okolicach brzucha

Strzelał do kota jak do tarczy. Teraz wyznaczono za niego nagrodę: tysiąc złotych

2015-07-28 12:44

Przywiązał kota do drzewa, po czym zaczął do niego strzelać. Na szczęście zwierzę zdołało uciec i znaleźć pomoc u mężczyzny, który je wcześniej dokarmiał. Teraz wszyscy szukają oprawcy.

Kot został tymczasowo ochrzczony Bolkiem i ma się już lepiej. Do przychodni trafił jednak w opłakanym stanie – miał otarcia na szyi, do tego cztery śruciny w głowie i cztery w okolicach brzucha. Operacja trwała blisko trzy godziny, a policja nie ma wątpliwości – ktoś celowo znęcał się nad zwierzęciem.

- Już po wstępnych oględzinach okazało się, że ma rany postrzałowe z broni sportowej. Zdjęcia rentgenowskie tylko potwierdziły nasze przypuszczenia – opowiadał na łamach TVN24 weterynarz, Robert Ratajski.

Jest szansa, że Bolek dojdzie wkrótce do siebie. Policja z kolei wszczęła postępowanie w sprawie znęcania się nad zwierzęciem. Kociego oprawcy szuka także organizacja "Ludzie Przeciw Myśliwym", która za informacje na jego temat wyznaczyła nagrodę w wysokości tysiąca złotych.