Suczka Raja z Wrocławia razem ze swoją właścicielką, weterynarz Anną Ślepecką, prowadziły terapię behawioralną dla psów. Raja jest psem wyjątkowym nie tylko z powodu swojej "pracy". To także pierwszy w Polsce pies rasy Thai Ridgeback, wywodzącej się z Tajlandii.
Niestety, nie dość, że Raja cierpi na anemię, to na skutek wypadku straciła przednią łapę. Szanse na jej wyzdrowienie są duże. Psu potrzebna jest jednak bardzo droga, bioniczna egzoproteza. Tego typu sprzęt jest zespolony z kością. Przygotowanie takiej protezy jest niestety bardzo drogie.
- Podpisaliśmy umowę ze szpitalem na 20 tysięcy złotych. To jest koszt wyprodukowania endoprotezy, egzoprotezy, operacja i pobyt Rai w szpitalu w Lublinie. Wszystkie pieniądze, jakie mamy są ze zbiórki z pomagam.pl - opowiada Anna Ślepecka, właścicielka psa.
Tymczasowa proteza rani Raję
Zbiórka nadal trwa. Znajdziecie ją tutaj. Na razie Raja dostała tymczasową protezę, która niestety zbyt mocno uderza w kość.
Polecany artykuł:
- Doszło do zapalenia kości z racji niewłaściwej amortyzacji. Niestety, Raja utrzymywana jest na lekach. Dostaje je dwa razy dziennie od pół roku. Procesy gojenia, poruszanie się powodują, że odczywa silny ból - tłumaczy Anna Ślepecka.
Jeśli zabieg się uda, Raja będzie pierwszym w Polsce psem z bioniczną protezą przedniej łapy.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka: