Radiowóz Policji — Autor: Małopolska Policja Dolnośląskie: Zasłabł na komendzie Policji w Bolesławcu. 32-latek NIE ŻYJE! / Zdjęcie poglądowe

Świdnica. Złodziej kradł prawe buty. Policja nazwała go "Kopciuszkiem"

2020-06-26 15:58

Pewien mieszkaniec Świdnicy postanowił ukraść buty ze sklepu. Oczywiście nie pochwalamy takich planów, ale trzeba przyznać, że w takim pomyśle nie byłoby nic dziwnego. Ot, kolejny przestępca próbuje szybko się wzbogacić w nielegalny sposób. Rzecz w tym, że proces myślowy, który uruchomił się u złodzieja przed skokiem, jest przynajmniej zastanawiający.

Najnowsze z działu

Absurd w cieniu tragedii

Mężczyzna zginął pod kołami pociągu. Jego syn dostał z PKP Intercity… wezwanie do zapłaty

Market spłonął niemal doszczętnie

Potężny pożar Biedronki. Zawalił się dach! Ponad 20 zastępów straży walczyło z żywiołem

Poruszająca relacja

Tak wygląda Lądek-Zdrój kilkadziesiąt dni po powodzi. Te obrazki łamią serce. "Mamy tylko siebie"

Akcja saperów

Potężny niewybuch w szkole we Wrocławiu. Ewakuowano około 1500 osób

Rodzina Lubczyńskich ujawnia

Rząd Tuska obiecał ogromne pieniądze powodzianom. Jak jest naprawdę? "Portfele puste"

Funkcjonariusze Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy zatrzymali mieszkańca Dzierżoniowa, który w jednym ze sklepów obuwniczych ukradł buty za ponad 2 tysiące złotych.

Około południa wybrał się do sklepu obuwniczego znajdującego się terenie Świdnicy. Kiedy już zapełnił wybranym towarem swoją torbę, wykorzystując nieuwagę personelu sklepu, opuścił go nie płacąc za towar. Jego łupem padło sześć butów jednej ze znanych sportowych marek. Wartość łupu: ponad 2 tys złotych.

Jednak swoją zdobyczą 40-letni mężczyzna nie cieszył się długo, bo chwilę później został ujęty przez pracownicę sklepu. Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali mężczyznę. Odzyskali również skradziony wcześniej towar. Funkcjonariusze nazwali złodziejaszka "Kopciuszkiem".

Teraz złodziej będzie miał sporo czasu, żeby udoskonalić swój plan i doprowadzić go do perfekcji, bo grozi mu pięć lat więzienia. To wystarczająco długo, aby dojść do wniosku, że buty są i prawe, i lewe i że człowiek ma dwie nogi.

Wierzymy przy tym oczywiście, że proces resocjalizacji przebiegnie pomyślnie, a mężczyzna zmądrzeje i więcej nie będzie popełniał przestępstw.