Nie ma jednak powodów do obaw, to tylko znak, że nastał czas miłosnych uniesień.
- Trwa okres godowy jeleni. Chciałbym uspokoić wszystkich turystów, że na pewno nie są to odgłosy niedźwiedzi. Są to odgłosy samców jelenia. Nie trzeba mieć obaw, że to jest jakieś bardzo drapieżne zwierzę. Po prostu możemy się delektować czymś innym, czego na co dzień turysta w górach nie usłyszy - tłumaczy Grzegorz Tarczewski, zastępca naczelnika karkonoskiego GOPR-u.
Rykowisko może potrwać nawet do grudnia. W tym czasie GOPR zapewne otrzyma jeszcze wiele telefonów od wystraszonych turystów z informacjami, że w Sudetach pojawiły się niedwiedzie.
Posłuchaj wypowiedzi Grzegorza Tarczewskiego z karkonoskiego GOPR-u: