W środę, 12 stycznia, urzędnicy i samorządowcy zorganizowali konferencję prasową we wrocławskiej zajezdni przy ul. Obornickiej. Według nich, spełniają się dziś najczarniejsze scenariusze związane z drożyzną, która szczególnie mocno uderza w samorządy. „Podwyżki cen gazu i prądu, zmiany systemu podatkowego w ramach Polskiego Ładu dotykają niemal wszystkich. Wrocław za gaz ogrzewający swoje szkoły, przedszkola, instytucje i jednostki zapłaci (patrząc rok do roku) o 350 proc. więcej za cenę jednostkową megawatogodziny. Natomiast cena jednostkowa za megawatogodzinę prądu wzrosła w stosunku do ubiegłorocznej stawki średnio o 60 proc.” - informują przedstawiciele wrocławskiego magistratu
Polecany artykuł:
Nie bez powodu organizatorzy konferencji stanęli na tle 30 autobusów. Wrocławskie MPK w związku z podwyżkami paliwa i energii elektrycznej zapłaci 35 mln więcej niż w 2020 roku. - Tyle ile przykładowo kosztuje 30 nowych autobusów przegubowych. Te koszty ponoszą natomiast wszyscy mieszkańcy, bo trzeba je pokryć z budżetu miejskiego – powiedział Krzysztof Balawejder, prezes MPK.
Dwa zgony przed izbą wytrzeźwień we Wrocławiu. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.
"Nie możemy przecież przerzucić tych opłat na dzieci czy rodziców"
Podwyżki cen za gaz i prąd mocno dotkną również placówki edukacyjne, które utrzymuje miasto. - Na ponad 220 placówek edukacyjnych we Wrocławiu mamy 67 szkół i przedszkoli ogrzewanych gazem. Nie możemy przecież przerzucić tych opłat na dzieci czy rodziców. Płacimy z budżetu miejskiego czyli de facto koszty ponoszą wszyscy mieszkańcy – powiedział Jarosław Delewski, dyrektor Departamentu Edukacji w Urzędzie Miejskim.
Duże podwyżki w TBS-ach?
Wrocławianie poniosą koszty podwyżek nie tylko pośrednio, ale również bezpośrednio. Paweł Inglot, wiceprezes TBS Wrocław, zwrócił uwagę na 350 proc. podwyżkę za gaz, którym ogrzewane są wrocławskie budynki, którymi zarządza spółka. - Dla statystycznej 2-osobowej rodziny żyjącej w mieszkaniu o powierzchni ok. 52 m.kw., opłaty z tego tytułu wzrosną z 114 zł do 400 zł miesięcznie. Analizujemy jak poradzić sobie z tak wysokim skokiem ceny za gaz. Na pewno pomogłyby zapowiadane zmiany legislacyjne, dotyczące sposobu rozliczeń opłat za gaz dla zarządców budynków wielorodzinnych. Mamy nadzieję, że nie skończy się na zapowiedziach –wyjaśnił Paweł Inglot.
Inflacja uderzy w każdego
Do tego dochodzi najwyższa od lat inflacja, która również wszystkich dotyka bezpośrednio. - Cena podstawowego koszyka produktów w sklepie poszybowała w górę. Inflacja to problem także dla samorządu. Szacujemy, że tylko z tego powodu wydamy w tym roku na utrzymanie miasta o około pół miliarda złotych więcej niż w poprzednich 12 miesiącach. Gdy do tego doliczmy ubytek w wysokości ok. 220 mln zł z tytułu reform podatkowych w ramach tzw. Polskiego Ładu, daje to ponad 700 mln złotych , które musimy mieć ekstra – wyliczał Marcin Urban, skarbnik Wrocławia.
Podczas konferencji prasowej głos zabierali także radni Rady Miejskiej Wrocławia i Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Zwracali uwagę na skomplikowany system podatkowy, trudną sytuację nauczycieli czy przedsiębiorców, których początek roku zaskoczył wysokimi fakturami za media.
Związek Miast Polskich i Unia Metropolii Polskich apelują, żeby działania osłonowe, proponowane przez rząd, dotyczyły wszystkich podmiotów komunalnych, świadczących powszechnie dostępne, lokalne usługi publiczne, stanowiące zapewnienie podstawowych, życiowych potrzeb wspólnoty lokalnej. Wrocław jest członkiem obu organizacji.