Legnica. Zwłoki w budynku po starej mleczarni
Przypomnijmy, że do makabrycznego odkrycia doszło w sobotę, 13 maja. Ludzkie zwłoki, w znaczymy stopniu rozkładu, zostały znalezione w ruinach byłej mleczarni, w okolicy wału Kaczawy na ulicy Konduktorskiej w Legnicy. Ciało było zawinięte w materiał.
Legnicka prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku zabójstwa, a ciało skierowano na sekcję, która rozpoczęła się w poniedziałek (15 maja).
Ze wstępnych ustaleń sekcji wynika, że zwłoki należą do kobiety w średnim wieku. - To kobieta szczupła i niewysoka - powiedziała prok. Lidia Tkaczyszyn, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy, dementując wcześniejsze informacje medialne, że znalezione ciało to zwłoki dziecka.
Prok. Tkaczyszyn podkreśliła we wtorek (16 maja), że sekcja zwłok nadal trwa i na razie nie znana jest przyczyna zgonu kobiety. - Ustalamy też tożsamość tej kobiety. Przy ciele nie znaleziono żadnych dokumentów – powiedziała prokurator.
Do sprawy wrócimy.