Do tragicznego wypadku doszło w czwartek (26 marca) ok. godz. 6 na al. Sobieskiego we Wrocławiu. 35-letni kierowca peugeota prawdopodobnie stracił panowanie nad samochodem, wpadł w poślizg i z impetem uderzył w przydrożną latarnię. Siła uderzenia była tak duża, że samochód został doszczętnie zniszczony.
- Funkcjonariusze ustalili, że wstępną przyczyną wypadku mogła być nadmierna prędkość - informuje st. sierż. Dariusz Rajski z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
35-letni kierowca peugeota zginął na miejscu. Mężczyzna podróżował sam.
Policjanci przez kilka godzin pracowali na miejscu wypadku, wyjaśniając jego przebieg.