- Najpierw oferty muszą zostać przeanalizowane pod kątem formalnym - mówi Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji. - Trzeba sprawdzić czy oferty są ważne i w trakcie będzie też podjęta decyzja co do dalszych losów tego kontraktu. To znaczy czy ta cena nas zadowala - dodaje Marek Szempliński.
Mieszkańcy Popowic są w kwestii budowy linii tramwajowej podzieleni. Jedni jej chcą, inni nie, a jeszcze inni nie wierzą w jej powstanie.
- Czym więcej linii tramwajowych w mieście, tym komunikacja jest bardziej rozłożona - ocenia jedna z wrocławianek.
- Zanim stadion wybudowali, to miał już tramwaj lecieć. Do tej pory go jakoś nie widać - dodaje inna.
- To, co chcą wydać powinni przeznaczyć na mieszkania socjalne, a nie jakiś tramwaj. W życiu nie powstanie. Chyba że za trzeciej albo czwartej kadencji Dutkiewicza - twierdzi następny wrocławianin.
Najniższa kwota zaproponowana w przetargu to 301 milionów złotych. Miasto na tę inwestycję zamierza przeznaczyć jedynie niespełna 180 milionów.
Magistrat na razie nie komentuje sprawy. Zdaniem urzędników jest zbyt wcześnie, aby spekulować o ewentualnym zwiększeniu puli na realizację inwestycji. Dziś (20 czerwca) na godzinę 13.30 zaplanowano briefing w tej sprawie. Będziemy Was informować co ostatecznie zdecydowali urzędnicy.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka:
Czytaj także: Zakaz zjeżdżania rowerami z Górki Skarbowców. Decyzję podjęli urzędnicy, mieszkańcy sami wymierzają sprawiedliwość! [AUDIO]