Tysiące osób na ulicach Wrocławia. Marsz Równości przeszedł przez miasto

Jak informują organizatorzy, marsz był wyrazem sprzeciwu wobec dyskryminacji i przemocy, a także apelem o równe traktowanie wszystkich grup społecznych. W manifeście towarzyszącym wydarzeniu podkreślono solidarność z ofiarami ksenofobii, nacjonalizmu i przemocy politycznej. - Stajemy tu, wspierając walkę kobiet o wolny wybór i bezpieczeństwo, przeciwstawiając się prawicowym terrorystom antyaborcyjnym. Stajemy tu w imieniu ofiar ksenofobicznej polityki, w której ktoś przestaje widzieć sąsiadów lub którym odbiera się prawo do azylu. Stoimy w imieniu ofiar nacjonalistycznych, chciwych władz reżimów, które dla ekspansji, kosztem innych, wywołują wojny, prowadząc ludobójczą politykę - głosi manifest "obronie grup, które spotyka dyskryminacja i przemoc".

Autorzy dokumentu domagają się m.in.:

• ochrony mniejszości przed mową nienawiści i przestępstwami z nienawiści,
• wprowadzenia związków partnerskich z prawem do adopcji,
• uproszczonego procesu uzgodnienia płci dla osób transpłciowych,
• legalnej i bezpiecznej aborcji,
• wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów,
• działań na rzecz zakończenia rosyjskiej agresji na Ukrainę i presji dyplomatycznej na Izrael w związku z sytuacją w Strefie Gazy.

Marsz jako święto wspólnoty

– To święto wspólnoty i różnorodności – powiedziała w rozmowie z PAP Alina Szeptycka, dyrektorka Biura ds. Równego Traktowania w Urzędzie Miejskim Wrocławia. Podkreśliła, że choć wiele postulatów społeczności LGBT+ nadal pozostaje niespełnionych, marsz jest okazją do pokazania solidarności i dumy z bycia częścią różnorodnej społeczności.

– Poziom akceptacji dla różnorodności w Polsce rośnie i to nas cieszy. Na tym chcemy budować – dodała Szeptycka.

Czytaj też: Zamieszki we Wrocławiu. Ponad 1000 interwencji policji w związku z finałem Ligi Konferencji Betis - Chelsea!

Marsz z poparciem władz i instytucji europejskich

Patronat nad tegorocznym Marszem Równości we Wrocławiu objęli m.in. wojewoda dolnośląska Anna Żabska, prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, a także Komisja Europejska i Parlament Europejski. Uczestnicy przeszli przez centrum miasta w kolorowym i pokojowym pochodzie, niosąc flagi, transparenty i bannery wyrażające poparcie dla idei równości, tolerancji i praw człowieka.